• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Z ekologią na co dzień

blog klasowy, zajęcia z ekologii

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Aleksander Doba

Aleksander Doba to polski podróżnik i kajakarz. Był on niezwykłym człowiekiem, ponieważ jako pierwszy w historii trzykrotnie samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki, używając tylko siły własnych rąk. Pierwsza taka jego podróż miała miejsce 26 października 2010 roku i trwała prawie 99 dni! Wystartował z Dakaru (stolica Senegalu) i po przepłynięciu 5394 km 2 lutego 2011 roku dotarł do Acarau w Brazylii.

Doba przepłynął Atlantyk na swoim oceanicznym kajaku Olo. Był on wyjątkowy, wymyślony i zaprojektowany specjalnie dla niego i z myślą o takich wyprawach. Został wykonany w stoczni  znanego polskiego konstruktora jachtów, Andrzeja Armińskiego. Kajak ten miał dwie unikatowe cechy: był skonstruowany w taki sposób, aby nie dało się go zatopić oraz posiadał możliwość pływania do góry dnem.  

Turystykę kajakową zaczął uprawiać już w 1980 roku. W 1989 roku zdołał przepłynąć Polskę „po przekątnej”, czyli z Przemyśla do Świnoujścia, tym samym pokonując trasę 1189 km. Do jego największych osiągnięć zalicza się też samotne przepłynięcie Morza Bałtyckiego w ciągu 80 dni bez przerwy. Jego trasa liczyła wtedy 4117 km.

Kajakarstwo nie było jedynym jego zainteresowaniem. Aleksander Doba także skakał ze spadochronem i  latał na szybowcach. Po głosowaniu na stronie internetowej „National Geographic” otrzymał tytuł „Podróżnika Roku 2015”. Podczas swojej kariery podróżnika został także uhonorowany wieloma odznakami takimi jak „Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości.

W czasie swojego życia doświadczył wielu przygód, także tych niebezpiecznych. Dwa razy na Amazonce napadli go rabusie oraz zdarzyło mu się bić rekina wiosłem. Podczas jednej ze swoich atlantyckich wypraw wiatr sprowadził go do Trójkąta Bermudzkiego i  40 dni krążył z urwanym sterem. Mimo wszystko, takie sytuacje nie zniechęcały go do kolejnych wypraw. Niejednokrotnie powtarzał, że lepiej żyć przez jeden dzień jak tygrys niż sto lat jak owca.

 

Aleksander Doba zmarł niespodziewanie chwilę po zdobyciu jednej z siedmiu koron Ziemi – szczytu Kilimandżaro w Tanzanii 22 lutego 2021 w wieku 74 lat. Zmarł spełniając swoje marzenie, jak prawdziwy podróżnik. Dokonał w swoim życiu wiele niezwykłych rzeczy, które dla wielu z nas wydają się być wręcz niemożliwe! 

25 marca 2021   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Zuskadzikuska | Blogi